czwartek, 24 sierpnia 2017

SZKIELETOR 3

Dawno nie było szkieletorów. Pora zatem podgonić z tematem. Do tej pory pokazywaliśmy szkielet przy placu Politechniki i rondzie Daszyńskiego. Dziś przenosimy się na Mokotów. 
Szkieletory oprócz tego, że są szkieletorami, spełniają jeszcze inną ważną rolę. Wykorzystywane są jako wieszaki na płachty reklamowe. Nasz dzisiejszy szkielecik jest najbardziej znanym tego przykładem.
Szkielecik przyjemny, stoi frontem do klienta. Oprócz drabinek mamy tu szereg przydatnych podpowiedzi :)
Szkieletory pełnią rozmaite funkcje, do najważniejszych należą m.in. : podziwianie widoków, bycie miejscówkami na wypitkę, czy sikanie z dachu. Licznych zalet szkieletorów nie sposób przecenić. 
Historia tego obiektu nie jest nam zbyt dobrze znana. Wybudowany został prawdopodobnie około roku 2000. Miał powstać tu hotel. 
Wspominaliśmy chyba kiedyś, że aby szkieletor mógł być szkieletorem, należy raz na rok wprowadzić przynajmniej jeden zapis w dzienniku budowy. Podobno wystarczy przesunąć kilka cegieł. Wiąże się to z podatkami, których za budynek w stanie budowy płaci się o wiele mniej. 
Dwa poprzednie szkieletory od czasów kiedy je zwiedzaliśmy dostały już nowe życie. Po wielu latach, budowa przy placu Politechniki wreszcie ruszyła z gazem. Szkielet zyskał okna a być może już nawet kopułę. Ta przedziwna budowla, wklejona w ścianę sąsiadującej kamienicy otrzymała miano "Polskiego Flatirona" (słynny narożny budynek w Nowym Yorku). 
Przy placu Narutowicza budowa biurowca również idzie pełną parą. 
Tutaj żadnych ruchów nie odnotowaliśmy. Czasem zmieniają się tylko płachty reklamowe. 
Być może nie ma właściciela. Jakie będą dalsze losy obiektu nie wiadomo. 
Nie każdą budowę trzeba kończyć. Szkieletory też są potrzebne. 
Chociaż mogli go jeszcze trochę nadbudować, zanim go porzucili. 
Przez lata było kilka koncepcji na zagospodarowanie szkieletora, jednak żadna z nich nie wypaliła. Poniżej jedna z wizualizacji :)
Do zobaczenia :)

3 komentarze: