czwartek, 12 stycznia 2017

KRĘTYMI TUNELAMI


Szła sobie gąska tunelem wąskim

Krzyknęła kurka : Chodź no tu gąsko

Na kurkę cieciu łypał z podwórka

Do piekarnika trafiła kurka.
Oprócz kanałów, pod miastem znajdują się także inne rzeczy, o których istnieniu nie mamy pojęcia. Codziennie przemierzamy ulice nie zdając sobie sprawy, że tuż pod naszymi stopami przebiegają kilometry tuneli (jak mawiali w pewnym programie tv :) ).
Są to głównie tunele ciepłownicze, wodociągowe, czy telekomunikacyjne. Jednak są też takie, których przeznaczenie pozostaje zagadką.
Duże obiekty potrzebują dobrej wentylacji. Urządzenia, które widać na powierzchni to nie wszystko. Duża część instalacji służących do usprawnienia cyrkulacji powierzchni znajduje się pod ziemią.
Podziemne tunele wentylacyjne są zazwyczaj wąskie. Lecz to nie jest główny problem.
Na ścianach osadzają się rozmaite nacieki, powstałe w wyniku nagromadzenia samych smakowitości.
Oprócz tego są tu rozmaite grzybki, jak to w wentylacjach.
Jednak człowiek nie jest taki, żeby się nie przewentylował.
Chyba dawno nikt się tu nie zapuszczał. Chcąc nie chcąc przecieramy ściany z grzyba za pomocą naszych ubrań.
Smakołyk.
Wspinaczka po rozwalonych cegłach działa pozytywnie na receptory w kolanach :)
Raz w prawo raz w lewo.
Wchodząc tu, szukaliśmy drogi do pewnego obiektu, schowanego pod ziemią.
Jednak w tych labiryntach chyba pomyliliśmy drogę.
Niechcący wyszliśmy w innym obiekcie. Nie będziemy mówić w jakim i nie pokażemy więcej zdjęć, ponieważ nie jest opuszczony :)
Wypadek przy pracy czasem może się zdarzyć.
Miejmy nadzieję, że następnym razem uda się trafić we właściwe miejsce :) Do zobaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz