Jak możemy zauważyć, praskie próchniaki bywają ozdabiane takimi malowidłami. Te akurat są wyjątkowo urokliwe. |
Malunki na dyktach zabezpieczających zostały wykonane w ramach akcji : "Blok, podwórko, kamienice - ożywiły się dzielnice". Pewnie okaże się, że jest to jedyna atrakcja dzisiejszego odcinka, ale nie uprzedzajmy faktów. |
A dzisiejszy próchniaczek to jeden z najważniejszych zabytków Pragi, oficyna mieszkalna, zwana "Willą Świętochowskiego". |
Jak widać, obiekt powstał w roku 903, więc pamięta jeszcze czasy pierwszych Piastów. |
A może w 1903 ... pewnie jedynka była, ale jakiś łobuz zdjął. |
No tak, czasami lepiej nie wchodzić do środka, żeby nie zacierać dobrego wrażenia o obiekcie. |
Jeden z najważniejszych zabytków dzielnicy wygląda właśnie tak. Niestety nie jest to przypadek odosobniony. |
Najciekawszym elementem na którym można zawiesić oko są chyba poręcze. |
Reszta to pozostałości życia, które dawno tu zamarło. Przykryte zostały kurzem, gruzem i zaszczane przez menelosadników. |
Tu chyba działała przydomowa rozlewnia :) |
I to by było na tyle. Wkrótce dalsze szukanie wiosny na Pradze. Do zobaczenia :) |
"O, to jeszcze stoi, niesamowite" - od jakiegoś czasu podobnie reaguję na widok zdjęć tego typu obiektów na Pradze i Woli. Nie znasz dnia, ani godziny...
OdpowiedzUsuńAch ten MIXOL z CPN-u to były czasy :D
OdpowiedzUsuń