czwartek, 28 listopada 2013

VANDALISM IS MY THING

Następnego dnia po aresztowaniu nie mieliśmy ochoty na przypałową robotę. Chcieliśmy zrobić coś zwyczajnego, iść na spacer, pokarmić kaczki, nie pokazywać się w kamerach, nie unosić się pychą, nie szukać poklasku ...
A jakie miejsce może być do tego lepsze, niż Forty Bema ? Od tych hal zaczynał każdy szanujący się urbexownik i każdy szanujący się bezdomny. Jest wielu bezdomnych na Fortach Bema, śmierdzący nieśmierdzący, ale nieśmierdzących nie ma.
Strefa śmierci, tzn. śmierdzi.
Spacerowaliśmy tak sobie po rampie, gdy nadjechał pewien samochód z czymś świecącym na dachu, wysiadło zeń dwóch smutnych panów i rzekło do nas : "Wyłazicie czy będziemy się ganiać?". "Skąd mamy wyłazić, skoro stoimy na rampie dobrzy funkcjonariusze?" - odparliśmy.
-"Szprejujecie?" -"Co robimy?" -"malujecie po murach" -"ależ skąd, zdjęcia tylko robimy". "Stańcie tu, sprawdzimy".
Wtedy funkcjonariusze poczęli chodzić po rampach i liczyć graffiti. -"To wy wiecie ile tego jest?" - spytaliśmy z niedowierzaniem -"wiemy!". No tak, sprawdzić trzeba, czy wszystko się zgadza, czy przypadkiem nie przybyło bądź nie ubyło żadnego HWDP na ścianie, bo równowaga w przyrodzie musi być zachowana.
-"A wy co tu fotografujecie?" -"Interesują nas opuszczone budynki" -"Do tej hali można wejść, tylko musicie się włamać tam z tyłu. Rzeczywiście nie szprejujecie, zatem przepraszamy i miłego wieczoru".
Skoro władza jest z nami to grzechem byłoby nie skorzystać. Parkujemy bolid i szukamy wejscia.
Ktoś już poczynił ekstrakcję kłódki. Droga wolna.
Z górki na pazurki, jak mawiał towarzysz Dzierżyński.
Podziemna część hal jest całkiem nieźle wyposażona. Znawcy z for dyskusyjnych o opuszczonych miejscach nadali by temu status : rewelacyjny.
To były czasy, telewizor miał 3 programy, z czego 2 kłamały a trzeci pozostawał wolny.
Programowanie dla ubogich.
Kończymy na dziś. Forty Bema skrywają jeszcze wiele tajemnic, ale jeśli chcecie je odkryć nie zabierajcie sprayów. Łomy to co innego :) Do zobaczenia !

3 komentarze:

  1. No nie wybraliście sobie sportu bezurazowego, chłopaki - powiedział kiedyś beznamiętnie instruktor pewnego sportu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jakieś "służby" Wam chipy wszczepiły, że tak się za każdym pojawiają. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany, Cygnus od Unitry, prawdziwe znalezisko!

    OdpowiedzUsuń