czwartek, 16 czerwca 2016

MOST ŚWIĘTOKRZYSKI

"Mam sto rąk, sto sztyletów, gdy zechcę sto ran zadam ...". Lubimy mosty. Ostał nam się jedyny na którym nie byliśmy. Tzn. byliśmy, ale chyba nie było jeszcze zdjęć.
Most Świętokrzyski to pierwszy most podwieszany w Warszawie - tzw. most wantowy. Został otwarty w październiku 2000, po dwuletniej budowie.
Początkowo obsługiwał ruch lokalny, jednak po wyłączeniu na moście Śląsko - Dąbrowskim dwóch pasów, jego znaczenie wzrosło. Według nas, to jeden z najbardziej fotogenicznych mostów.
Chodnikiem w kierunku prawej strony Wisły szło troje na pozór normalnych ludzi. Przez most przechodzą codziennie setki albo tysiące osób. Szli szybkim krokiem jak gdyby nigdy nic. Normalni ludzie. No prawie normalni. Jednego zdradzał wystający spod kurtki wilczy ogon.
Kiedy doszli do pylonu zaczęli robić zdjęcia. Z jakiej perspektywy by nie robić, to i tak wychodzi w miarę ładnie. Ale ileż można robić foty z dołu ... :)
Z góry wygląda jeszcze lepiej :)
Zastanawialiśmy się, czy gdyby wyłapała nas kamera zawieszona na pylonie, to dokąd by nas zabrali. Na Wilczą czy na Nowowiejską ... Może na Wilczą, wszak wilki zabiera się na Wilczą :)
W środku pylonu jest kameralna komórka. Można tu podziwiać widoki, a dzięki ażurowej kratownicy, można sikać na jadące samochody.
Robienie zdjęć lewej stronie jest mocno utrudnione. Na balkonie bacznym okiem łypie na nas kamera. Ciekawe co pomyśleli widząc wilka na pylonie.
Prawa strona jest bezpieczniejsza.
Morał na dziś : Wspinanie się na pylon w stroju wilka nie jest ani wygodne, ani bezpieczne. Poza tym jest w nim strasznie gorąco :)
Do zobaczenia :)

3 komentarze: